Dodaję ten punkt z nadzieją, że może to nam pomoże odnaleźć Chakunę i jej mamę. Obie suczki (Chakoona jest na tych zdjęciach) zaginęły w niedzielę, 1 listopada w Izabelinie. Po prostu w niezrozumiały sposób zniknęły. Widziano je tego dnia na ulicach Izabelina, niestety nie tam gdzie my ich szukaliśmy.
Dopisek z 6 grudnia - niestety, dalej nie ma śladu po suczkach, mimo że minęło już 5 tygodni i cały czas ich szukamy...
Więcej informacji na www.chey.sla-w.com/galeria/suki.html , tam też można ściągnąć ogłoszenie, jeśli ktoś z Warszawy i okolic chciałby pomóc w poszukiwaniach.
Mam nadzieję, że używając tej podróży do poszukiwań, jakie prowadzimy na wszelkie możliwe sposoby nie łamię reguł Kolumbera... Jeśli tak, przepraszam.
To był wspaniały spacer zimowy kilka lat temu... Puszcza zaczyna się kilka kroków od naszego domu, a potem można iść, iść, iść... Można też szukać śladów ... kariboo, buszować w śniegu, chować się między sosnowymi pniami. Można szaleńczo biegać a drobinki śniegowego wiatru połyskują w powietrzu... Puszcza jest bardzo duża, bardzo pachną
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
-
Niestety też się obawiam, że to tak się stało. Nie może być, że nawet takie ruchliwe psy, idą sobie same,
zapominają o domu.... -
Chyba ktoś im w tym pomógł... :(
-
...dokąd się te Twoje sunie wybrały...??? podróżniczki.......... a Pani płacze.........
Trzymaj się Sławo! -
A dawaj psiura, Kristina:)
-
piekna psinka chyba moją psinkę też tu umieszczę -
Sama wybieralam. Bo to moja córeczka! :)
-
fajne imie:) -
Cha-Koonah W Kampinoskim Boru, czyli Chakooh :) Bardzo nam miło:)
-
a jak ONA ma na imie?
-
Dziękuję w moim i jej imieniu:)
-
Piękny spacer Sławo :) i bardzo fotogeniczna ta twoja towarzyszka :) śliczna :) -
Bo to uparte i samowolne bestie, robią tylko to co chcą:)
-
Ale że taki wspaniały właściwie -ła, psiak a nie umie robić zdjęć :) -
Oj, nie czepiajcie się - ja z reguły nie jestem obecna na moich zdjęciach:) Choć na Sycylii nauczyłam się wychodzić do ludzi z propozycją: ja wam a wy mi zdjęcie robicie! Dzięki temu mam ze trzy:). Ale w Puszczy jesteśmy we dwie plus cariboo:)
-
Bo moim towarzyszem = a właściwie towarzyszką - na spacerze jest z reguły ONA, a ONA nie umie robić zdjęć, ma za duże pazury:))
Dziękuję za małe plusiki i za duuuży plu:) -
dobre spostrzeżenie, dino ;) -
spacer widzę naprawdę wspaniały - tylko czuję niedosyt - dlaczego nie poprosiłaś swojego towarzysza, żeby chociaż jedną fotkę cyknął Tobie.....?? :))
slawannka
Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741
Punkty: 146741
- 39 podróży
- 5811 zdjęć
- 6182 komentarze
Nie zapominają, nie. Pewnie gdzieś są zamknięte i tęsknią tak jak my za nimi...